Czy 2.50 zł to dziś dużo? Jak dla kogo, jak za co. Niewątpliwie majątek to nie jest. Fajek za to nie kupisz, kolorowego tygodnika też nie. Lepiej poczujesz się w dziale warzyw hipermarketu, bo stać cię będzie na jakieś cztery średniej wielkości pomidory albo, przy odrobinie szczęścia, na główkę sałaty.
Statystyczny Polak wydał właśnie 2.50 na przygotowania polskich olimpijczyków przed Londynem. Sądząc po komentarzach na forach – statystycznyPolak oczekuje teraz w zamian nieco zbyt wiele.
PS. Hit dnia, jak dla mnie, to wynik drugiej kwarty meczu koszykarek USA-Chiny. Mianowicie 30:8.
PS2. Sport.pl nadal ma kłopopty z tabelkami. Wprawdzie chód na 20 km trwał tylko mgnienie oka, za to siatkarze musieli już — sądząc po liczbie rozegranych setów — spędzić na boiskach wiele tysięcy godzin.
Nad tymi najnowsiejszymi technologiami IT trudno jest czasem zapanować.
Ale znacznie ciekawsze są ostateczne demaskacje stosów ruskich agientuf wśród prawackich sekt paranoicznych popierdułek pod flagami ruskiego bombofca i ruskiej maskirofki:
http://martynka78.salon24.pl/438674,brzydkie-zabawy-panow-ze-sluzb
W projekcie w którym uczestniczę w zasadzie do dziś walczymy z formatami danych.
A tu g.host pojechał hardkorem:
http://g.host.salon24.pl/438854,szok-a-jednak-zamach-zupelnie-nowe-dowody
Naści łon jest 🙂
http://tygodnik.onet.pl/0,77441,jesli_ktoregos_dnia_wygramy,komentarz.html
I jeszcze modlitewka:
http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
to ja zapodam “ciekawości” cień🙂
nie wiem, możne się mylę, ale statystyczny amerykanin zainwestował w zrobienie tego zdjęcia 12 centów, czyli jakieś 40 groszy.
nieee:) no przegiąłem pałkę … osiem dolców, czyli ciut nie 27 polskich złotych.
no … , czyli po pierwszym secie z australią … a zarzucono mi w sobotę, że mój niepokój, by nie napisać wkurwienie przechodzące w kibicowanie brytolom był nieuzasadniony. już mecz z argentyną był w naszym wykonaniu słaby.
… bożesz
… masakra. wyglądają jakby nie dorośli do roli faworytów …
polacy! nic się nie zmienia! polacy! nic się nie zmienia! … nic się nie zmienia! polacy! nic się nie zmienia! – na dnie.
nooo … jesteśmy (przez chwile) drugi raz w tym meczu na prowadzeniu.
się … na prowadzeniu utrzymują. wystarczyło tylko trochę dokładniej i szybciej grać.
…, ale niepokój i tak mnie nie opuszcza. tak czy tak ćwierćfinał oczywiście będzie, ale czy nie będzie to masakra?
jest. … profesorami to my jeszcze nie jesteśmy, czyli na boisku trzeba harować!
lewandowski na 800 – popłynął
na kszczota zawsze można liczyć – się mu się chce – trzeci wynik i do półfinału na 800
protest kopniętego lewandowskiego skuteczny – pobiegnie w półfinale.
błąd taktyczny kszczota? a lewandowski znowu dał się zamknąć – szkoda, że nikt go nie kopnął.
jeśli chodzi o dołęgę to chciałem by kroczył – 185 – 190 -195 i byłoby pozamiatane. no, ale wtedy bąk nie miałby brązu …
właśnie obejrzałem – http://sport.onet.pl/90951,londynstopcafe.html – no i polecam te wywiady, czyli “wycofany” prowadzący – daje się wygadać.
australijczycy grają my się męczymy
Andrea Anastasi – “Mieliśmy w drużynie problemy w przeszłości, ale po prostu je przedyskutowaliśmy. Najważniejsze jest zaufanie. Jedno piwo nie jest problemem, dwa też nie, pójdziesz do toalety i już nic w tobie nie ma. Polakom trzeba sprawę wytłumaczyć z innej pozycji. Jeśli oni nie będą mieli ochoty wygrać, to nie wygramy” – trenerze, zaufanie należny zawsze mięć ograniczone.
no i przegrywamy … chłopaki, gdzie wy macie jaja?
a sprawozdawca coś plecie o zaskoczeniu … żenada.
… pod koniec seta (meczu), po dwutygodniowej nieobecności, odwiedziła mnie ładna, sympatyczna i inteligentna dziewczyna i stanowczo zarządzała, abym przerwał oglądanie tego naszego siatkarskiego popisu i natychmiast zajął się rozwiązywaniem jej problemów, co z nieukrywana radością uczyniłem. amen.
… pi-es:) … dziewczyny dały czadu w k4 (kajaki)! … oby sił starczyło w finale.
taaa … esemesy wczoraj słałem informując po każdym z setów o wyniku. esemesy słałem z bramki, no i trzeba było wpisać kod z obrazka, a kody były następujące: biały, mleko i … klapa … zimny prysznic na na młode głowy. oby to niepowodzenie czegoś ich nauczyło.
wychodzi na to , ze wysupłasz kolejne 2,50 … Oczywiście na wzmiankowane pomidory.. I niekoniecznie zrobisz z nich sałatkę … Celne oko masz ?
… strzelam nie najgorzej.
chyba ktoś im doniósł o Twojej umiejętności…
…ale chyba się tym, tak do końca, nie przejęli…
2,5 zlotego? Na przygotowania? To dobry interes.
Jak ogladam wystepy Polakow np. w meczu z Australia to mam oczy jak pieciozlotowki. 7,5 do przodu jestem.
a nie mogliśmy wyłożyć 2,50 , dajmy na to, na pływanie synchroniczne ?
Wiem jestem niesprawiedliwy..liczy się udział… siedzę na czterech literach przed monitorem i się wymądrzam… 2,50 mnie do tego nie upoważnia ale :
w czasach niepewności i upadających biur podróży wycieczka chociażby do Londynu …czemu nie ?
A co zlego jest w byciu niesprawiedliwym? Maja zdobywac medale i koniec! Nalezy sie!
osobnikowi (mówię o sobie) , który co najwyżej może konkurować w dyscyplinie zmiany kanału na pilocie raczej nie przystoi zbyt ostentacyjnie krytykowac gościa , który jakby nie było, czasami te 190 kg wyrwie …
A tam! Ja ci pozwalam.Nie wyrywasz, ale też nie jedziesz do Londynu, prawda? Ja rozumiem te piąte, szóste miejsca, ale OSTATNIE?
ktoś ostatni być musi … Bardziej razi mnie styl , a właściwie jego brak, oraz wsześniejsze zapowiedzi sukcesu.
No wlasnie fakt, ze nie tykasz sie sportu powoduje, ze zajmujesz obiektywna pozycje pozwalajaca na bezstronna krytyke.Nalezy to wykorzystac.
nie tykasz sie sportu
Hm… no.. ja tak trochę w brydża :)))
Kolejne pocieszenie dla pana europosła Wojciechowskiego :
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,111297,12272610,Najgorszy_wystep_igrzysk_w_Londynie_.html
Tak, wspaniały “podwójny axl z potrójnym messerschmitem” lub jak chcą inni “Bordello Totale”, ale koledzy z pływalni też nieźle wypadli.
Widzieliście Najlepsze zdjęcia z 11 dnia Olimpiady?
zdjęcie pistoletu startowego niezłe…
kurde było niewesoło… Nie dość , że nasza przegrała w tym młocie z Rosjanką to jeszcze Niemka chciała nam plunąć w twarz… Ciekawe czy Tusk poderwał efy szesnaste..
no tak… nie wiem czy wyłożenie dajmy na to 5,50 coś by pomogło …
Nic by nie pomogło! Krzysiek oszukał – wydaliśmy 3,50
widzisz jaka z niego cholera?;)
a tak na marginesie to, przestańmy w końcu wydawać – zacznijmy inwestować:)