Znów, jak codziennie, jestem na polowaniu. Szukam pożywki do “Prawdomierza”, co nie jest ani trochę łatwiejsze niż polowanie na mamuty kilkanaście tysięcy lat temu. Okazuje się, że polscy politycy wcale nie kłamią tak często, jak nam się zdaje – znacznie częściej wygłaszają tezy ewidentnie absurdalne, które jednak nie poddają się żadnej weryfikacji w jakichkolwiek logicznych kategoriach.
Czym żyją dziś media elektroniczne? Martyrologią Grzegorza Schetyny. Donald “No Merci” Tusk zaatakował go podobno tak brutalnie, że lada chwila padnie wniosek o rozpoczęcie procesu beatyfikacji marszałka jeszcze za jego życia. Od zawsze jestem zwolennikiem tezy, że wewnątrzpartyjne spory personalne nie są szczególnie istotne dla sceny politycznej, ale pozostaję w mniejszości. Już prędzej akceptuję wrzawę wokół dwóch prokuratorów w stanie spoczynku, którym Sejm każe wybierać między mandatem poselskim i prokuratorskim. Spór IMHO dęty, gdyż jeśli sprzeczność jest, to czysto formalna, ale przynajmniej waga sprawy zauważalna.
A co słychać na twitterze, lub przynajmniej w tych jego rejonach, w których się obracam? Niepewność. Wygasły tematy wiodące weekendu: toast szefa MSZ piwem przenicznym (potem poprawił) i dramatyczne przejścia Kataryny związane z aktualizacją softu w jej ajfonie. Dziś tematu wiodącego brak, tylko prawaki z lewakami się nap*.* jak zawsze.
BTW, mógłby ten prawdomierz mieć jakiegoś RSSa, czy coś. Ja praktycznie nie zaglądam na serwisy poza bardzo ograniczoną “prasówką” o ile nie mogę ich śledzić w RSS.
Zgłoszę. Ale nie wiem, czy to kwestia techniczna, czy ogólnej polityki portalu.
Chyba polityczna, bo w Onecie ani jednego RSSa nie udało mi się namierzyć…
Ani jednego? 😉
“dramatyczne przejścia Kataryny związane z aktualizacją softu w jej ajfonie”
Były jakieś sugestie czy aby nie jest na podsłuchu ?
Nie, nic z tych rzeczy.
A propos kosztów budowy Narodowego
Zdaje mi się, że tam tych ziemnych trybun ostatecznie nie wywożono; w niecce X-lecia są parkingi podziemne itd, a nowy stadion wznosi się ponad koroną starego… Nie jest tak?
Wywożono, ale nie całe.
“Zwykły obywatel ma zawsze wybór. Nie można mówić, że rezultat głosowania jest przesądzony.” Władymir Władimirowicz Putin w wywiadzie dla Kanał 1, Rossija i NTW (rozmowa będzie wyemitowana wieczorem). Putin oświadczył również: “Nie gabinety i funkcje są najważniejsze, Najważniejsze jest zaufanie ludzi.”
Jak jest zaufanie ludzi to i prawdomierze nie są potrzebne. A w razie czego to się wyśle delikwenta do uranowej kolonii karnej IK-10 w Krasnokamieńsku, w obwodzie czytyjskim, aby zaufania nabrał.
Przypomina mi to mój ulubiony od niedawna cytat z premiera Pawlaka: Jesteśmy w polityce dla ludzi, nie dla władzy. Niby nominalnie to samo, a zabawne w zupełnie inny sposób 🙂
“WOW! Pierwszy ban na nowym miejscu wisi w powietrzu! ”
Taki ban to zabawna sprawa.
Zabrania się banowanemu pisać, nie zabrania czytać.
Jest to jakby przyznanie się banującego że jego blog to propaganda.
Szanujący się bloger powinien nielubianym osobom zabronić czytania swego bloga 🙂
“OBIETNICA ZBUDOWANIA SYSTEMU RATOWNICTWA
Chcemy zbudować (….) system ratownictwa, ochrony ludności oraz zarządzania kryzysowego – obiecał Donald Tusk w sejmowym expose …” [onet.pl]
Obawiam się że skłamał onet.pl.
Z cytatu nie wynika że Donald Tusk obiecał zbudować system ratownictwa, lecz że “chce”, “zamierza”, “przymierza się” etc… system ten zbudować.
Proszę przejrzeć pod tym kątem wszystkie rzekome “niespełnione obietnice premiera Tuska” i przekonać siebie i swoich czytelników KTO NAPRAWDĘ kłamie.
Obawiam się, że myli pan słowa – gdzie jest “kłamstwo”? Po pięciu dniach pojawia się pierwszy na tym blogu komentarz lekko w stylu wojny polsko-polskiej. W tekście, i w wielu innych, jest dyskusja o tym, co chciał powiedzieć premier i co rząd zrobił w tym kierunku. W tym wypadku nie zrobił prawie nic. Gdy wyraźnie zastrzega, że chodzi o przygotowania (“rozpoczniemy prace”), Prawdomierz to uwzględnia.
“Obawiam się, że myli pan słowa – gdzie jest “kłamstwo”?”
Przykro mi ale kłamstwem jest twierdzenie że premier obiecał.
Premier nie obiecał, premier przekazał swój zamiar, marzenie.
To nawet nie jest pomyłka jak widać po Pańskim komentarzu. Więc jest to celowe przeKŁAMANIE (w starym dobrym Zybertowiczowsko-Ziemkiewiczowsko-Rymkiewiczowym stylu.
Pamiętne cudowne zamiany grubych krech na grube kreski, “Polski zasługującej na cud” na “obiecujemy cuda”, Michnik CHRONIŁ zbrodniarzy komunistycznych, Michnik MÓWI ze ma racje bo siedział w więzieniu, GW jest spadkobierczynię Róży Luksemburg i idei wynarodawiania Polaków …
A teraz “chcemy” na “obiecujemy” 🙂
Pierwsze, kłamliwe zdanie od razu odrzuciło mnie od reszty publikacji.
Jeżeli ktoś uparcie twierdzi że 2 a 2 = 4 to nie ma sensu sprawdzać czy, jak twierdzi 852369 a 25641 = 878021.
To jakiś szantaż z tą wojna polsko/polską?
Kłamstwa o premierze RP nie sa elementem tej wojny?
Errata !
Powinno być “Jeżeli ktoś uparcie twierdzi że 2 a 2 4 …”
Jeśli zamierza pan używać takiego języka, to nie pogadamy. Dodam, że exposé sejmowe premiera to nie jest sennik marzeń, lecz z samego założenia lista zamiarów.
“Jeśli zamierza pan używać takiego języka, to nie pogadamy.”
Jakiego języka panie Leski proszę uściślić?
Ponownie szantażuje komentatorów na swoim blogu.
“Dodam, że exposé sejmowe premiera to nie jest sennik marzeń, lecz z samego założenia lista zamiarów.”
TO DLACZEGO ONET.PL DALEJ KŁAMIE PISZĄC ŻE “PREMIER OBIECAŁ” a nie “ŻE MIAŁ ZAMIAR” mimo zwrócenie uwagi?
@zatroskany_o_polske
Czepiasz się Pan słówek. W ten sposób można w ogóle nikogo z niczego nie rozliczać, bo politycy tylko “mają zamiar”, “chcieliby”, albo “zrobią*”. Jeśli chce Pan bronić premiera, to warto by było to robić jakoś lepiej niż na poziomie usprawiedliwień “lingwistycznych”.
* – o ile będzie to możliwe.
@zatroskany_o_polske: “kłamie”, “kłamstwo”, “szantażuje”, “ziemkiewiczowski styl”. Zechce pan zaszczycać Matkę Kurkę, a nie mnie?
Dobrywieczor.
Milo Pana widziec w akcji. Na prawdomierz bardzo czasem zagladalem. Jakos w nawyk mi nie weszlo.
Tutaj widze moze byc ciekawie, jak kiedys bywalo.
pzdr
“Zaglądałem” – w czasie przeszłym?
No jakos tak wyszlo, ze czas przeszly jest jednak wlasciwy. Czas przyszly slusznie sie upomina. Teraz ide na balkon.
Smacznego 🙂
Smaczna zima.
E tam, ciepło.
“@zatroskany_o_polske: “kłamie”, “kłamstwo”, “szantażuje”, “ziemkiewiczowski styl”.
Parafrazujac pana followa “czepiasz sie pan słowek, Leski” W ten sposób można powiedzieć że nic nie jest kłamstem.
@follow
Ja nie bronię premira, ja wytykam Leskiemu ze kłamie.,
Kłamie celowo. Nikt go nie zmusza do pisania “Premier obiecał” skoro premier nie obiecał.
“Zechce pan zaszczycać Matkę Kurkę, a nie mnie?”
Czy to jest jakiś donos na matkę Kurkę? Też kłamie ze Tusk obiecał zbudować system ratownictwa.
Łaskawy pan wybaczy, ale fraza “Leski kłamie celowo” każe mi wystosować pod pańskim adresem ostatnie ostrzeżenie.
“Łaskawy pan wybaczy, ale fraza “Leski kłamie celowo” każe mi wystosować pod pańskim adresem ostatnie ostrzeżenie.”
Faktycznie słowo “celowo jest nie na miejscu, ponieważ musiałbym znać jaki jest cel tego kłamstwa a nie znam.
Zatem przepraszam za użycie słowa “celowo”, wycofuję je i w to miejsce wstawiam “świadomie”,
albowiem wie pan że premier powiedział “Chcemy zbudować (….)” a nie “Obiecujemy zbudować…” a mimo to twierdzi że premier obiecał.
WOW! Pierwszy ban na nowym miejscu wisi w powietrzu! No, ale tego to jeszcze nie było: “Leskiego celowe przekłamanie w zybertowiczowsko-ziemkiewiczowsko-rymkiewiczowym stylu”.
A’propos Prawdomierza – czy rzeczy, które sąd odrzucał MEPowi Migalskiemu naprawdę się nie kwalifikują z punktu widzenia logiki? Zastrzegam uprzejmie, że w razie czego nie będę się kłócił…
Na przykład? Bo nie pomnę…
OK, jedna tyczyła, że Tusk mówi że nikt nie mówi a PJN mówi, pomijam 😛
Druga za to, że każdy kto mówi, że obniży podatki, kłamie – w zasadzie semantyka, ale implikuje twierdzenie, że nie da się obniżyć podatków.
Z drugiej jednakowoż strony można iść literą, nie duchem i zinterpretować, że nie że się nie da, tylko że wszyscyśmy tacy sami złodzieje (względnie: etatyści/ludzie rozważni etc. :))
Na marginesie, przepraszam że idę na taką łatwiznę, ale starałem się kampanii nie śledzić…
Wciórności, nie można edytować swoich postów?
To są rzeczy, które słabo dają się weryfikować w kategoriach prawda-fałsz. Staramy się w Prawdomierzu nie zajmować bieżącymi przepychankami słownnymi, bo to by dewaluowało pomysł.
Chyba można edytować własne komentarze… Ja mogę.
Yeah, sure. Takie błękitne? 😉
Jo 🙂
Polscy politycy obok logikow powinni miec zakladke na Stanford Encyclopedia of Philosophy.Sa bowiem zdania nie majace wartosci ani prawdy ani falszu (to wklad logikow), kazde takie zdanie moze byc absurdalne (to wklad politykow).
Co zrobic zatem aby byc dobrym politykiem?
Byc bez kompleksow lub byc nieukiem. Najlepiej zas byc bez kompleksow i nieukiem.
Ergo: sa 3 rodzaje kotow: male, duze i czarne.
Tak, w następnym poście – o poselskich neuronach 🙂
RSS-ów w onecie jest jak mrówków
http://rss.onet.pl/
A prawdomierz jest dostępny pod
http://prawdomierz.onet.pl/aktualnosci/rss.xml
Hi, hi… Ja tam śmigam z noscriptem i adblockiem podkręconymi niemal do maxa, więc niewiele widzę 🙂
Hmm nie świadczy to o mnie najlepiej bo na prawdomierzu już kilka razy szukałem… Dziękuję.
Na swoje usprawiedliwienie:
– na stronie prawdomierza nigdzie nie ma linku podpisanego RSS
– w źródle ww. strony nigdzie nie występuje napis “rss” ani “feed”
– na SG Onetu nigdzie nie ma linku podpisanego RSS
– w źródle SG Onetu nigdzie nie występuje napis “rss”
– to samo na podstronach “Wiadomości”
– żadna z ww. stron nie ma ustawione <link rel="alternate" type="application/rss+xml"
@follow: to się po prostu nazywa pełny profesjonalizm 🙁
Może jest rysuneczek, który podobno wszyscy znają 😉

No właśnie – czy prokurator w stanie spoczynku jest pozbawiony praw obywatelskich? Chyba PKW powinna interweniować już w momencie zgłaszania list:))
IMHO nie jest; emerytowani wojskowi jakoś mogą… Ale PKW nie powinna interweniować, bo kandydat może podjąć decyzję po wyborach.
Nie ma. Nie ma go też w oficjalnym wykazie.
Link sobie sam wymyśliłem, na podstawie swoich zawodowych doświadczeń (głównie wewnątrz onetu 🙂 i… o dziwo, działa 😛
No tak, ja też może bym wymyślił – gdybym znalazł jakikolwiek inny jako pierwowzór…
A skąd wiedza o http://rss.onet.pl/. Też z doświadczeń wewnątrz Onetu? Bo jakoś za bardzo też się nie chwalą.
Mam nadzieję, że nie złamałeś jakiegoś NDA podając nam te linki…
A jest?
Ja mam taki na pasku przeglądarki. Szary albo pomarańczowy. W Onecie – ciągle szary (-> patrz ‘żadna z ww. stron nie ma ustawione <link rel="alternate" type="application/rss+xml"')
Link do RSS-ów był kiedyś na stronie głównej, ale się zmył. Wystarczyło zapytać gugla 😛
Na szczęście, mimo braku ciągłości korporacyjnej, strona rss jest aktualizowana.
Skoro już to ujawniłeś, to pewnie przestaną aktualizować 🙂
chyba nie, jak coś jest już wpisane w procedurę, to ciężko to skreślić 🙂
A czy przypadkiem sprawa katarskiego inwestora, chętnego na zakup Stoczni nie kwalifikuje się do prawdomierza?
Nie, bo zaczęliśmy w kwietniu 2011 i nie sięgamy w przeszłość. Jedyny wyjątek to obietnice Tuska z expose 2007.
A to szkoda, potem zaczęli być nieco ostrożniejsi w słowach.
Errata !
Powinno być “Jeżeli ktoś uparcie twierdzi że 2 a 2 4 …”