W listopadzie zeszłego roku dowiedziałem się, jeszcze nieoficjalnie, że znalazłem się na liście odznaczonych z okazji rocznicy rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Ucieszyłem się, że będę miał okazję zobaczyć wielu starych kumpli. Nie miałem w planie żadnych dąsów ani demonstracji, bo choć jestem krytykiem poczynań obecnego prezydenta, nie widzę większego sensu w odmowie przyjęcia odznaczenia państwowego li tylko z powodu jakichś sympatii czy antypatii. Legalności wyboru Andrzeja Dudy nikt nie kwestionuje, a rozliczenie jego dokonań odbędzie się we właściwym trybie, w kolejnych wyborach.
Uroczystość w Pałacu Prezydenckim, w lutym, była podniosła, PAD deklarował wzruszenie. Ale mnie tam nie było. Nie dostałem zaproszenia. Jak się dowiedziałem, znów nieoficjalnie, zostałem skreślony z powodu domniemanych związków z opozycją. Zapadła długa cisza i sądziłem już, że kancelaria PAD o wszystkim zapomniała. Trzy dni temu wyjąłem ze skrzynki pismo z IPN, iż “postanowieniem Prezydenta RP z 4 listopada 2016, za zasługi na rzecz niepodległości i suwerenności oraz respektowania praw człowieka” otrzymałem Krzyż Wolności i Solidarności, który prezes IPN przypnie mi 13 czerwca.
Pan prezydent Andrzej Duda dzieli więc na lepszy i gorszy sort nawet tych, których nagradza medalami. Są tacy, którym sam przypnie order w blasku jupiterów, oraz tacy, którym musi starczyć niższy urzędnik z niemal półrocznym poślizgiem. To żałosne, żenujące, podłe. Dokonał Pan, Panie Prezydencie, rzeczy wielkiej: mnie, zdecydowanego przeciwnika takich demonstracji, zmusił Pan do odmowy przyjęcia odznaczenia. Wybierając się bowiem 13 czerwca do IPN potwierdziłbym i usankcjonował Pański podział, moją przynależność do “gorszego sortu”.
Chyba nie tylko w trybie wyborczym ale też w trybie trybunału stanu. Chociaż nie wiem czy za tylko wykonywanie rozkazów jest trybunał stanu, podobnie zresztą jak za sprawstwo kierownicze. Może zwykłe KPK.
To Pan widziął Panie Krzysztofie?
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,21891917,zasluzony-opozycjonista-mial-odebrac-odznaczenie-od-prezydenta.html
Czyli nie Pan jeden z tego turnusu gorszego sortu.
Równie dobrze mógłbym napisać, że dzieli pan prezydentów na lepszego sortu i gorszego, a Jankesów na tych do pogadania, i tych, którzy mają się gonić 😛 No trudno, nie chce Pan to nie, nikt przecież nie zmusza, dyktatury nie ma… spokojnie Pan poczeka i już po 2020, albo 2025 będzie Panu łatwiej z decyzjami 😉
“Równie dobrze mógłbym napisać, że dzieli pan prezydentów na lepszego sortu i gorszego”
Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to się tym nie chwal.
Krzysztof Leski chciał przyjąć odznaczenie od Dudy, ale to Duda go olał, gdyż uznał, że K. leski nie jest godny odznaczenie przyjmować z jego rąk.
Widzisz Pan, równie dobrze mogę sobie wyobrazić, że na spotkaniu u Prezydenta dano medale kilkunastu osobom, zaproszono kilkadziesiąt, a medale nadano N osobom więcej. Jakoś słabo to widzę, by tylko pan Leski był “poszkodowany”. Może by tak zrobił kwerendę i to sprawdził?
Reszta bez zmian – gospodarz się przypomni za 3 albo 8 lat i spokojnie dostanie należny medal z godniejszych rąk. Brzmi jak plan, nie?
Nie. Nie z godniejszych rąk. W godniejszych okolicznościach.
No ba, raczej nie wyobrażam sobie godniejszych rąk w przyszłości. 😉 Oczywiście okoliczności będą o niebo lepsze. Żadnej poczty! Laudacja, wiwaty i fanfary.
Nie. Po prostu zwykły szacunek. Ale to dla niektórych za trudne do zrozumienia słowo…
PS
Nad wyobraźnią da się popracować – wystarczy chcieć 😉
Przykre…
Mali ludzie.
Rozumiem Pana decyzję. Paskudna sytuacja.
Pozdr.
Smutno.
Pozdrawiam
Na wp.pl 10:1. Rzadko spotykane.
https://wiadomosci.wp.pl/znany-dziennikarz-odmowil-przyjecia-odznaczenia-od-prezydenta-6128698997397121a
Tylko Adrian czy tam Ambroży czy tam Aleksander może pochwalić się lepszym wynikiem 1:25 (tyle że w druga stronę – 25 negatywy)
https://wiadomosci.wp.pl/sikorski-wyjasnia-dlaczego-kaczynski-bedzie-chronil-kaminskiego-6128905615238785a
Ha! Widzę, że w godnym gronie.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niesiolowski-nie-przyjmie-odznaczenia-ipn-dziala-jako-pisowskie-narzedzie/vj0pf20
Oczywiście palma pierwszeństwa zostaje u gospodarza, wiadomo…
Tu Niesiołowski o ipn i Krzyżu Wolnosci i Solidarnosci:
https://www.facebook.com/680623938629698/photos/a.680636105295148.1073741828.680623938629698/1934182849940461/?type=3
http://natemat.pl/210507,stefan-niesiolowski-odmawia-przyjecia-odznaczenia-ipn-nie-ma-moralnego-prawa-przyznawac-zadnych-odznaczen
Niezły oszołom, nieprawdaż?
Szyszkownik lepszy.
Okazuje się, jak to wynika z enuncjacji Ministra Zwalczania Przyrody, że to Inka ubiega się o synekurę i członkostwo w partyjno-panstwowej wolskiej nomenklaturze.
no tak… określenie “gorszy sort”, od wczorajszej nocy, to już tylko pieszczoty…
A poza tym to nie chcę się tak starzeć… http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,22114545,czlonek-trybunalu-stanu-w-tvp-info-opozycja-to-zorganizowana.html#MT2
“usankcjonował Pański podział, moją przynależność do “gorszego sortu”.”
Być Polakiem gorszego sortu to brzmi dumnie
To znaczy, nie wiedząc czy był Pan na liście osób przewidzianych do przypięcia na pierwszej fecie obraził się Pan, bo został Pan przeniesiony do innej grupy? Czy chodzi o zawiedzione nadzieje? Bo tak jak Pana lubię i po ludzku mi Pana żal, tak nie rozumiem decyzji o odmowie przyjęcia odznaczenia.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski