…głosy nieważne były w rzeczywistości oddane na Prawo i Sprawiedliwość? Tak, jak to sugerują niektórzy zwolennicy i nawet politycy tej partii? Założenie absurdalne, ale na chwilę, w ramach ćwiczenia arytmetycznego, przyjmę je za prawdziwe. Wówczas nowy wynik głosowania do Sejmu w ujęciu procentowym brzmiałby: PO – 37.49%, PiS – 32.92%, Palikot – 9.59%, PSL – 8.00%, SLD – 7.88%.
Jak zmieniłby się podział mandatów? Przeliczyłem ponownie wyniki we wszystkich 41 okręgach (co nie byłoby możliwe bez wsparcia followa i jego genialnie elastycznego kalkulatora). Okazało się, że w 22 okręgach nic by nie drgnęło, a w 19 PiS zyskałoby po jednym mandacie. Klub partii urósłby ze 157 do 176 posłów.
Najwięcej straciłaby Platforma – 10 mandatów (spadek z 207 do 197), Palikot – 5 (zamiast 40 miałby 35), SLD – 3 (zjazd z 27 do 24, szczególnie bolesny, bo byłoby to już koło, a nie klub), zaś PSL – jeden mandat (z 28 na 27). Koalicja PO-PSL nie mogłaby rządzić bez trzeciego partnera.
Dalej idących wniosków wyciągać nie będę. Dodam tylko, że znaczący jest efekt dla PSL (rok temu, po wyborach samorządowych, według teorii “fałszerstwa unieważniania głosów” to ludowcy mieli być sprawcą i beneficjentem). Każda ze stron sporu znajdzie pewnie w wynikach moich obliczeń argumenty na rzecz swojej tezy, a rachunki te pokazują teoretyczny maksymalny skutek zjawiska. Wszak lepiej wiedzieć, o czym się mówi.
Okręg nr | Siedziba OKW | % głosów na PiS |
Realny podział mandatów PO-PiS-RP-PSL-SLD |
% głosów nieważnych |
Zysk PiS (mandaty) |
Kosztem |
1 | Legnica | 27.68 | 5-4-1-0-2 | 5.17 | 0 | |
2 | Wałbrzych | 24.06 | 5-2-1-0-0 | 5.36 | 1 | PO |
3 | Wrocław | 25.64 | 9-4-1-0-0 | 3.54 | 1 | PO |
4 | Bydgoszcz | 21.93 | 6-3-1-1-1 | 5.30 | 0 | |
5 | Toruń | 25.89 | 6-4-1-1-1 | 4.71 | 0 | |
6 | Lublin | 38.58 | 4-6-2-2-1 | 3.80 | 1 | RPP |
7 | Chełm | 39.03 | 3-5-1-2-1 | 5.28 | 1 | PO |
8 | Zielona Góra | 21.73 | 6-3-1-1-1 | 5.73 | 0 | |
9 | Łódź | 25.00 | 5-3-1-0-1 | 2.54 | 0 | |
10 | Piotrków Tryb. | 39.62 | 2-4-1-1-1 | 5.81 | 1 | RPP |
11 | Sieradz | 32.13 | 4-5-1-1-1 | 5.55 | 0 | |
12 | Chrzanów | 38.11 | 4-4-0-0-0 | 5.40 | 0 | |
13 | Kraków | 30.95 | 8-5-1-0-0 | 2.67 | 1 | PO |
14 | Nowy Sącz | 51.48 | 3-7-0-0-0 | 5.44 | 0 | |
15 | Tarnów | 43.80 | 3-5-0-1-0 | 5.51 | 0 | |
16 | Płock | 33.74 | 3-4-1-2-0 | 5.39 | 0 | |
17 | Radom | 40.15 | 3-4-1-1-0 | 4.76 | 1 | RPP |
18 | Siedlce | 40.88 | 3-5-1-2-1 | 5.09 | 1 | RPP |
19 | Warszawa I | 27.28 | 11-6-2-0-1 | 1.85 | 0 | |
20 | Warszawa II | 32.43 | 6-4-1-1-0 | 3.33 | 1 | PO |
21 | Opole | 20.56 | 6-3-1-0-1* | 5.67 | 0 | |
22 | Krosno | 44.73 | 3-6-1-1-0 | 5.03 | 1 | RPP |
23 | Rzeszów | 48.03 | 4-1-1-1-8 | 4.39 | 1 | SLD |
24 | Białystok | 36.99 | 5-1-1-1-6 | 3.98 | 0 | |
25 | Gdańsk | 24.59 | 8-3-1-0-0 | 4.22 | 1 | PO |
26 | Gdynia | 25.04 | 8-4-1-0-1 | 4.66 | 0 | |
27 | Bielsko-Biała | 31.51 | 5-3-1-0-0 | 4.40 | 1 | PO |
28 | Częstochowa | 27.36 | 3-2-1-0-1 | 4.61 | 1 | SLD |
29 | Gliwice | 23.37 | 6-2-1-0-0 | 4.00 | 1 | PO |
30 | Rybnik | 28.59 | 5-3-1-0-0 | 4.84 | 0 | |
31 | Katowice | 24.52 | 7-3-1-0-1 | 3.64 | 1 | SLD |
32 | Sosnowiec | 21.21 | 5-2-1-0-1 | 3.74 | 0 | |
33 | Kielce | 31.89 | 5-6-1-3-1 | 5.38 | 1 | PO |
34 | Elbląg | 23.21 | 4-2-1-1-0 | 6.77 | 0 | |
35 | Olsztyn | 23.07 | 5-2-1-1-1 | 5.79 | 1 | PO |
36 | Kalisz | 24.24 | 5-3-1-2-1 | 6.15 | 1 | PSL |
37 | Konin | 27.41 | 3-1-1-1-3 | 6.54 | 0 | |
38 | Piła | 19.24 | 4-2-1-1-1 | 6.74 | 0 | |
39 | Poznań | 19.19 | 6-2-1-0-1 | 3.27 | 0 | |
40 | Koszalin | 21.19 | 4-2-1-0-1 | 6.14 | 0 | |
41 | Szczecin | 21.66 | 7-3-1-0-1 | 4.58 | 0 | |
KRAJ | 29.89 | 4.52 | 19 |
*) Oraz Mniejszość Niemiecka – 1 mandat
Należałoby jeszcze policzyć liczbę mandatów, gdyby założyć że w każdym okręgu jedank było choć 2% prawdziwie nieważnych (wyznawcy teorii spiskowych, powinni się na to zgodzić, bo brak głosów nieważnych też jest jeszcze bardziej spiskowy). Może się okazać, że PO-PSL jedank będzie miało większość…
“Należałoby”? Niedziela!
Gdyby przyjąć 2% prawdziwie nieważnych głosów w każdym okręgu, a resztę zapisać dla PiS, to PiS uzyskałby po 1 dodatkowym mandacie w 12 okręgach.
Porachowałeś… Podziwiam. Ale wiesz, że możliwości założeń korekty przydziału głosów nieważnych jest nieskończenie wiele…
E, tak to wyborow nikt nie falszuje.
Nie tak sie te rzeczy robi.Jak sie robi? Ano pytac tego co mial bagaznik pelen kart.
Tak dlugo jak bede sie scierac zwolennicy opini o falszerstwach ktore wynosza PO do wladzy, choc przeciez “nikt kogo znam na PO nie glosuje” z takimi, co nie traca nigdy sobrego samopoczucia, tak dlugo pomiedzy beda dzialac pracowite niestrudzone raczki, zdolne np do zmiany liczby koalicjantow z 3 na 2.
Przy calej zasluzonej jak sadze krytyce Pis za kampanie umyka to, ze Pis przegrywa z reszta swiata, i to wcale nie przez knockout. Urny, media, dziennikarze nie sa od tego,zeby zmyslic jakis oboz wladzy deus ex machina, ale by ten oboz chronic! Tu sie ostruga 1%, tam urwie 1,5%, tych podpompuje, tamtym da po lapkach. W skali wieloletniej, wypraktykowanej i powtarzalnej wiecej nie trzeba.
Zdecydowanie wątpię w możliwość fałszerstw na skalę większą niż mikrolokalna. Może w paru obwodach po kilkanaście głosów. Takich rzeczy nie sposób utrzymać w tajemnicy.
Hmmm. A ja uwazam, ze trudne. Ale nie watpie.
Okreznie powiem dlaczego.
Na zawodach lekkoatletycznych chlopak z Jamajki biega 100m w 9.58. To niewiarygodne, a jednak. W zamian ma slawe, pieniadze, i kobiety, choc wszystkiego w ulamku do tego, co daje wladza w sredniej wielkosci kraju en masse.
Sprawa sprowadza sie do tego, jak dobry jest ktos w danej profesji.Mozna byc magikiem klarnetu, biegow, kalasznikowa, trotylu, ale mozna byc i magikiem nieplacenia podatkow, podwojnego zycia bedac na swieczniku, wladzy i wreszcie kart do glosowania.
W naszej Polsce tyle talentow i takie cuda, ze wyborczy falsz jakkolwiek budzacy zdziwienie – nie wprawilby mnie w oslupienie.
OK, coraz mniej rzeczy może szokować, coraz więcej wydarzeń, które niedawno nie mieściły się w głowie, a teraz są rzeczywistością. Jednakowoż nie wierzę w możliwość fałszerstwa mającego realny wpływ na wynik wyborów.
Otoz to. Polecam panu, kazdemu, i sobie przypomnienie(sa archiwa) sporow jakie toczylismy. Za dobry przyklad sluza tu te z okresu wyjatkowych emocji po Smolensku. Gdyby ktos wowczas dal nam do przeczytania kilka numerow pozniejszych gazet by nie szukac daleko np. laurki dla ministra Klicha, czy relacji z Dolomitow to bysmy wszyscy pospadali z krzesel.
Bo wladza, by sparafrazowac (1 Kor 13) cierpliwa jest. Trzyma w rekach lepiej niz podwladni uplyw czasu bedacy matka przyzwyczajenia – sily strasznej w przyrodzie.
Stan obecnej wladzy i tego “co moze” najlepiej oddal Wilhelmi w Alternatywach 4, opowiadajac ze w Charkowie 2 facetom dano slub. I tez wszyscy krzyczeli: POMYLKA, POMYLKA. ….A po roku urodzily im sie bliznieta. Ot co.
Nie, to nie tak.
Po pierwsze, głosy nieważne, które miały na kartach dwa (lub więcej) krzyżyki — to sfałszowane głosy oddane na PiS.
Po drugie, głosy z jednym krzyżykiem na PO, RP i większość PSL — to sfałszowane głosy nieważne, które oddano wrzucając pustą kartę do urny. Były to głosy protestu, oddane przeciw koalicji, czyli w zasadzie za opozycją.
Oczywista oczywistość.
W ten sposób licząc, wygrał PiS, przy jakichś 50% głosów nieważnych.
Mimo czujności przeszkolonych mężów zaufania, którzy nie dali się zwieść poczęstunkiem, wybory zostały sfałszowane z pewnością.
Najlepszym dowodem na to, że wybory zostały sfałszowane, jest brak wiarygodnych dowodów obalających tę tezę.
A bardziej jeszcze – brak dowodów ją potwierdzających.